Duet Meta i Moro. Piosenka, która wygrała Sanremo. Włoski kandydat na Eurowizję .("Non mi avete fatto niente" Meta & Moro tłumaczenie)
(Tłumaczenie poniżej)
Ależ emocje Sanremo, prawda? Wcale nie, tegoroczny festiwal póki co nie zachwyca: prowadzenie bez polotu, Claudio Baglioni wałęsający się po scenie z krzywą muchą i prowadzący bardziej swój benefis niż Festiwal Piosenki Włoskiej, marne piosenki.
Na szczęście jest Ermal Meta, który w tym roku zaprezentował się w duecie z Fabrizio Moro. Bałam się takiego miksu, ale wyszło coś naprawdę mocnego. Piosenka "Non mi avete fatto niente" to, jak przystało na Ermala Metę, utwór zaangażowany. "Nie zrobiliście mi nic złego" - śpiewają Meta i Moro zwracając się do terrorystów, nie chcąc w ten sposób okazać, że im przebaczają, a jedynie to, że nie dadzą się zastraszyć, że nasze życie jest ważniejsze od "zbędnych wojen", które rozpętują.
Kilka godzin temu wyszło na jaw, że refren piosenki w bardzo podobnym kształcie został już przedstawiony dwa lata temu na debiutach Sanremo, zaśpiewany wtedy pod tytułem "Silenzio" przez Ambrę Calvani i Gabriele De Pascali. Autorem refrenu jest Andrea Febo, uwzględniony zresztą jako współautor tegorocznego "Non mi avete fatto niente". Organizatorzy nie traktują tego jednak jako plagiat (faktycznie nie jest nim przecież).
Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie, póki co wrzucam tekst piosenki (piękny!) i moje nieudolne tłumaczenie zrobione na kolanie w 45 minut, w którym jednak chciałam pozostać maksymalnie blisko oryginału. Nie tłumaczę poezji, więc tłumaczenie jest tylko sygnałem dla tych z Was, którzy po włosku nie mówią. Na pewno lepsze niż to wujka Google.
W Kairze nie wiedzą, która jest godzina
Słońce nad Ramblą dziś nie jest takie samo
We Francji koncert, ludzie się bawią
Ktoś głośno śpiewa, ktoś właśnie umiera.
W Londynie ciągle pada, ale dziś jest nienajgorzej
Niebo się nie przejmuje, nieważne, że jest pogrzeb,
W Nicei morze krwawi, płomieniem i ze wstydu,
nad ludźmi na asfalcie, krwią płynącą kanałem.
A to ogromne ciało, nazwane przez nas Ziemią
pokryte jest ranami od Azji po Brytanię
galaktyki dusz zgubionych w przestrzeni ponad nami,
ważniejsza jest ta przestrzeń na wyciągnięcie ramion
do matek już bez dzieci, do dzieci już bez ojców,
w kierunku twarzy jasnych jak ściany bez obrazów.
Minuty ciszy przerwane przez ten głos:
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie odebraliście niczego!
Życie idzie do przodu,
ponad wszystkim, ponad ludźmi,
Nie zrobiliście mi nic złego,
Nie osiągnęliście niczego,
bo wszystko jest ponad wasze zbędne wojny.
Jedni czynią znak krzyża,
inni modlą na dywaniku,
kościoły obok meczetów,
Imam a obok księża,
osobne wejścia do jednego domu,
miliardy ludzi, którzy w coś wierzą.
Ramiona już bez rąk,
a twarze już bez imion,
zamieńmy się rolami,
w końcu jesteśmy ludźmi,
a nasze życie nie zależy od punktu widzenia
i nie istnieje bomba – pacyfista.
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie odebraliście niczego!
Życie idzie do przodu,
ponad wszystkim, ponad ludźmi.
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie osiągnęliście niczego,
bo wszystko jest ponad wasze zbędne wojny.
Upadną wielkie miasta
i budynki do nieba,
i granice wzniesione dla kawałka chleba.
A wobec strachu, kóry utrudnia krok najprostszy
Świat zawsze się zbuntuje
uśmiechem tych najmłodszych
uśmiechem dziecka
uśmiechem dziecka
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie osiągnęliście niczego,
bo wszystko jest ponad wasze zbędne wojny.
Wiem już dziś, że to wszystko nie wróci,
szczęście uleciało
jak ulatuje bańka mydlana.
Ależ emocje Sanremo, prawda? Wcale nie, tegoroczny festiwal póki co nie zachwyca: prowadzenie bez polotu, Claudio Baglioni wałęsający się po scenie z krzywą muchą i prowadzący bardziej swój benefis niż Festiwal Piosenki Włoskiej, marne piosenki.
Na szczęście jest Ermal Meta, który w tym roku zaprezentował się w duecie z Fabrizio Moro. Bałam się takiego miksu, ale wyszło coś naprawdę mocnego. Piosenka "Non mi avete fatto niente" to, jak przystało na Ermala Metę, utwór zaangażowany. "Nie zrobiliście mi nic złego" - śpiewają Meta i Moro zwracając się do terrorystów, nie chcąc w ten sposób okazać, że im przebaczają, a jedynie to, że nie dadzą się zastraszyć, że nasze życie jest ważniejsze od "zbędnych wojen", które rozpętują.
Kilka godzin temu wyszło na jaw, że refren piosenki w bardzo podobnym kształcie został już przedstawiony dwa lata temu na debiutach Sanremo, zaśpiewany wtedy pod tytułem "Silenzio" przez Ambrę Calvani i Gabriele De Pascali. Autorem refrenu jest Andrea Febo, uwzględniony zresztą jako współautor tegorocznego "Non mi avete fatto niente". Organizatorzy nie traktują tego jednak jako plagiat (faktycznie nie jest nim przecież).
Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie, póki co wrzucam tekst piosenki (piękny!) i moje nieudolne tłumaczenie zrobione na kolanie w 45 minut, w którym jednak chciałam pozostać maksymalnie blisko oryginału. Nie tłumaczę poezji, więc tłumaczenie jest tylko sygnałem dla tych z Was, którzy po włosku nie mówią. Na pewno lepsze niż to wujka Google.
W Kairze nie wiedzą, która jest godzina
Słońce nad Ramblą dziś nie jest takie samo
We Francji koncert, ludzie się bawią
Ktoś głośno śpiewa, ktoś właśnie umiera.
W Londynie ciągle pada, ale dziś jest nienajgorzej
Niebo się nie przejmuje, nieważne, że jest pogrzeb,
W Nicei morze krwawi, płomieniem i ze wstydu,
nad ludźmi na asfalcie, krwią płynącą kanałem.
A to ogromne ciało, nazwane przez nas Ziemią
pokryte jest ranami od Azji po Brytanię
galaktyki dusz zgubionych w przestrzeni ponad nami,
ważniejsza jest ta przestrzeń na wyciągnięcie ramion
do matek już bez dzieci, do dzieci już bez ojców,
w kierunku twarzy jasnych jak ściany bez obrazów.
Minuty ciszy przerwane przez ten głos:
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie odebraliście niczego!
Życie idzie do przodu,
ponad wszystkim, ponad ludźmi,
Nie zrobiliście mi nic złego,
Nie osiągnęliście niczego,
bo wszystko jest ponad wasze zbędne wojny.
Jedni czynią znak krzyża,
inni modlą na dywaniku,
kościoły obok meczetów,
Imam a obok księża,
osobne wejścia do jednego domu,
miliardy ludzi, którzy w coś wierzą.
Ramiona już bez rąk,
a twarze już bez imion,
zamieńmy się rolami,
w końcu jesteśmy ludźmi,
a nasze życie nie zależy od punktu widzenia
i nie istnieje bomba – pacyfista.
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie odebraliście niczego!
Życie idzie do przodu,
ponad wszystkim, ponad ludźmi.
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie osiągnęliście niczego,
bo wszystko jest ponad wasze zbędne wojny.
Upadną wielkie miasta
i budynki do nieba,
i granice wzniesione dla kawałka chleba.
A wobec strachu, kóry utrudnia krok najprostszy
Świat zawsze się zbuntuje
uśmiechem tych najmłodszych
uśmiechem dziecka
uśmiechem dziecka
Nie zrobiliście mi nic złego,
nie osiągnęliście niczego,
bo wszystko jest ponad wasze zbędne wojny.
Wiem już dziś, że to wszystko nie wróci,
szczęście uleciało
jak ulatuje bańka mydlana.
Komentarze
Od 4 lata włoskie propozycje na Eurowizje należą do moich ulubionych. Francesca to najbardziej urocza osoba na świecie. :D
Tegoroczny tekst mocny, występ przekonywujący. Panowie wiedzą co robią :D
Dzięki więc za przybliżenie tego, co chcieli przekazać.
Pozdrawiam serdecznie :)